Wpisz aby wyszukać

Ferrytyna czyli główny magazynier żelaza

Udostępnij

Chroniczne zmęczenie, apatia, bladość skóry i błon śluzowych, widoczna zwłaszcza na spojówkach, oraz sińce pod oczami to symptomy, które zwykło się utożsamiać z przesileniem wiosennym lub jesiennym i bagatelizować. Tymczasem powinny one wzbudzać czujność i skłaniać do konsultacji z lekarzem, ponieważ należą do typowych objawów niedoboru żelaza.

Kobieta, którą boli głowa.

Żelazo (łac. ferrum, symbol chemiczny: Fe) jest pierwiastkiem niezbędnym do prawidłowego funkcjonowania wszystkich organizmów, od człowieka po najmniejszą bakterię czy cząstkę wirusa. Zalicza się do mikroelementów, ze względu na małą zawartość w ustroju i nieduże zapotrzebowanie dzienne. Bierze udział w większości procesów życiowych. Wchodząc w skład hemoglobiny, umożliwia transport tlenu, a jego niedobór prowadzi do niedokrwistości, czyli anemii. Dlatego też odpowiednia podaż tego składnika pozostaje niezmiennie ważna. Istotne jest przy tym, aby nie suplementować żelaza na własną rękę, bo zarówno jego niedobór, jak i nadmiar niosą za sobą konsekwencje zdrowotne.

Wysoki poziom żelaza we krwi

Gdy żelazo jest wchłaniane w zbyt dużych ilościach, dochodzi do jego gromadzenia (spichrzenia) w tkankach, co miewa poważne następstwa. Nadmiar tego pierwiastka może prowadzić do uszkodzeń tkanek, poprzez tworzenie toksycznych reaktywnych form tlenu (RFT), a nawet do zwłóknienia i dysfunkcji organów, przede wszystkim wątroby i serca.

Warto wiedzieć, że drobnoustroje korzystają z zasobów żelaza gospodarza, dzięki czemu mogą się namnażać i rozprzestrzeniać. Na szczęście nie jest im ono podane na tacy i patogeny napotykają trudności w jego pozyskiwaniu, na przykład w postaci układu immunologicznego, którego aktywność również reguluje omawiany pierwiastek. Tak więc żelazo, będąc pożywką dla drobnoustrojów, pełni funkcję w rozwoju zakażenia, ale jednocześnie, wpływając na kondycję układu odpornościowego, pośrednio je tłumi.

Kontrola poziomu żelaza

Poziom żelaza w organizmie jest kontrolowany już na etapie wchłaniania. Dzienna porcja absorbowana przez komórki nabłonka dwunastnicy zdrowego człowieka waha się w przedziale 1–4 mg. Taka sama ilość jest tracona w procesie złuszczania się nabłonka jelit i naskórka wraz z potem oraz w żółci wydalanej z kałem i moczem. Kobietom podczas menstruacji, ciąży, porodu i laktacji ubywa żelaza trochę więcej. Jego reaktywność, a zarazem udział w przemianach metabolicznych uwarunkowane są występowaniem w postaci dwóch jonów, na II i III stopniu utlenienia. Dzięki temu może ono ulegać reakcjom zarówno redukcji (oddając elektron), jak i utleniania (przyjmując elektron).

Wiązanie żelaza

Wolne żelazo jest wiązane w reakcji chelatacji (z gr. chele – kleszcze, szczypce), odbywającej się przy udziale różnych związków, które wyłapują jony metali. Związki te nazywa się ogólnie chelatorami, nawiązując do chwytania przez nie kationu w kleszcze wiązań struktury pierścieniowej.

Do najważniejszych związków chelatujących żelazo zalicza się trzy białka: transeferrynę (będącą nośnikiem żelaza w osoczu i płynach pozakomórkowych), laktoferrynę (transportującą żelazo, obecną w wydzielinach ustrojowych, m.in. w mleku, łzach, pocie i kale) oraz ferrytynę (przechowującą żelazo w tkankach). W ramach oceny gospodarki żelaza nie zaleca się oznaczania samego pierwiastka we krwi obwodowej. Większą wartość diagnostyczną ma ferrytyna i wysycenie transferryny żelazem (ang. transferrin saturation, TfS) oznaczane w surowicy.

Co to jest ferrytyna?

Ferrytyna to główne białko magazynujące żelazo w ustroju. Przypomina wydrążoną kulę, w której wnętrzu deponowany jest pierwiastek w postaci wodorotlenku skompleksowanego z fosforanem. Teoretycznie jedna cząsteczka ferrytyny może związać 4500 jonów Fe3+. W zdrowym organizmie stopień jej wysycenia żelazem wynosi jednak tylko 20%, co oznacza przyłączenie zaledwie około 800 jonów pierwiastka. Ferrytyna jest ponadto prekursorem hemosyderyny, stanowiącej nieregularny agregat żelaza. Warto dodać, że dorosły człowiek gromadzi przeciętnie 3,5–4,2 g żelaza, z czego 20–30% magazynuje właśnie w ferrytynie i hemosyderynie.

Ferrytyna ma dużą wartość diagnostyczną. Jej niskie stężenie we krwi (<12 µg/l) świadczy o niedoborze żelaza. Zdarza się, że poziom pierwiastka mieści się w normie, a mimo to ilość ferrytyny wskazuje, że jest on obniżony. Mówi się wtedy o utajonym niedoborze żelaza. Badanie stężenia ferrytyny we krwi pozwala precyzyjnie określić zapasy pierwiastka w organizmie.

Wykonuje się je w przypadku szukania przyczyn zbyt niskiego lub wysokiego poziomu żelaza, a także różnicowania niedokrwistości (megaloblastyczna, hemolityczna czy aplastyczna). Normy zależne są tu między innym od płci i wieku pacjenta. Dla kobiet podaje się zakres 10–200 µg/l, dla mężczyzn 15–400 µg/l. Oznaczenie poziomu ferrytyny we krwi pępowinowej służy zbadaniu zasobów żelaza w chwili urodzenia. Stężenie tego białka może znacząco wzrastać w stanach zapalnych i w przebiegu chorób nowotworowych, a spadać w zespole nadpobudliwości psychoruchowej z deficytem uwagi (ang. attention deficit hyperactivity disorder, ADHD).

Żelazo uwalniane jest z białek na drodze redukcji. Większość pierwiastka uwolnionego z ferrytyny pozostaje w komórce, ale białko to może być też źródłem wolnego żelaza w krążeniu. Żelazo uwolnione z ferrytyny wchodzi do puli labilnego żelaza (ang. labile iron pool, LIP). Tu znajduje się głównie w postaci jonów Fe2+, wykorzystywanych w licznych procesach metabolicznych. Zawartość żelaza w LIP jest dość niska, wynosi mniej niż 5% całkowitego żelaza komórkowego. Okazuje się to jednak celowym działaniem organizmu, który w ten sposób chroni się przed zbyt dużą ilością RFT i ogranicza dostępność do pierwiastka drobnoustrojom pasożytującym wewnątrz komórek.

Istotne jest, aby nie suplementować żelaza na własną rękę, bo zarówno jego niedobór, jak i nadmiar niosą za sobą konsekwencje zdrowotne.

Materiał nie stanowi i nie zastąpi porady lekarskiej.

Tagi::

4 komentarze