Słodki miód ma liczne grono zwolenników. I to nie tylko z racji smaku, ale również za sprawą bogactwa składników odżywczych. Dzięki postaci przesympatycznego Kubusia Puchatka, który, aby zdobyć baryłkę miodku, był gotów na wiele poświęceń, jest ulubionym przysmakiem niejednego niejadka.
Miód produkowany jest przez pszczoły miodne i bezżądłowe z nektaru kwiatów roślin miododajnych, a także z niektórych wydzielin występujących na liściach drzew. Jego walory smakowe, odżywcze i lecznicze znane są od wieków, a wykorzystywali je już starożytni Egipcjanie. Uważa się, że jest on najstarszą substancją słodzącą. Będąc słodszym, a przy tym mniej kalorycznym od sacharozy, stanowi świetną alternatywą dla białego cukru.
Powszechnie przypisuje mu się właściwości przeciwbakteryjne, immunomodulujące i przeciwnowotworowe, pozytywny wpływ na układ sercowo-naczyniowy, jamę ustną i płodność oraz działanie łagodzące w stanach zapalnych oczu, hamujące kaszel i gojące rany. Współcześnie wartość zdrowotną miodu docenia przede wszystkim apiterapia, gałąź medycyny niekonwencjonalnej zajmująca się leczeniem chorób za pomocą produktów pszczelich. Na jego wyjątkowym składzie poznała się również branża kosmetyczna, czyniąc go gwiazdą wielu popularnych linii pielęgnacyjnych.
Wartość kaloryczna 100 gramów miodu waha się w granicach 320–330 kilokalorii. W jego skład wchodzi około 200 różnych substancji, których udział procentowy zdominowany jest przez występujące wśród nich cukry proste, a dokładnie przez glukozę i fruktozę. Właśnie te dwa składniki decydują o wartości energetycznej miodu. Oprócz nich zawiera on jeszcze: wodę, białka, kwasy organiczne oraz szereg witamin (A, C, D, K i z grupy B) i minerałów (wapń, żelazo, miedź, magnez, mangan, fosfor, cynk, sód i potas).
Receptura miodu zależna jest od pochodzenia nektaru, gatunku zbierających go owadów oraz warunków klimatycznych, w jakich zostaje on pozyskany. W ten sposób powstają różne rodzaje miodów, które różnią się smakiem, kolorem, konsystencją i właściwościami prozdrowotnymi. Gatunków roślin miododajnych istnieje bardzo dużo, stąd znane są między innymi takie miody jak akacjowy, lipowy, gryczany, rzepakowy, wielokwiatowy, faceliowy, mniszkowy, malinowy, spadziowy czy manuka. Nie bez znaczenia jest sposób przechowywania tych produktów, wpływa on bowiem na ich jakość.
W naszej kulturze dość mocno zakorzeniona jest opinia o korzystnym wpływie miodu na układ odpornościowy. Dlatego w okresie infekcyjnym następuje w Polsce zwiększona konsumpcja tego produktu. I słusznie, bo jego działanie immunomodulujące zostało potwierdzone w badaniach. Ciepła herbata z miodem i cytryną to napój, którym w jesienne i zimowe wieczory Polacy delektują się najchętniej. W tym miejscu trzeba zaznaczyć, że bardzo ważne jest, aby nie dodawać miodu do wrzątku, ponieważ w temperaturze powyżej 45°C traci on swoje właściwości, między innymi przez proces denaturacji białek, głównie enzymów.
W wielu polskich domach ten wartościowy pszczeli skarb stanowi stały element wyposażenia apteczki stosowany wspomagająco przy infekcjach dróg oddechowych. Warto jednak wspomnieć, że dobroczynne działanie miodu w powyższych przypadkach obserwuje się przy jego systematycznym spożywaniu. Od zamierzchłych czasów produkt ten stosowany jest również jako środek przeciwkaszlowy. Zapewne wielu czytelników pamięta, jak w dzieciństwie babcia podawała im przed snem łyżeczkę miodu właśnie, aby zniwelować suchy kaszel. Co ciekawe, istnieją badania, które pokazują, że może on zwalczać odruchy kaszlu lepiej nawet niż dekstrometorfan, silny lek przeciwkaszlowy.
Miód posiada istotne właściwości antybakteryjne, a udowadniają to liczne badania. Alkoholowe roztwory tego produktu wykazują szerokie spektrum działania na bakterie zarówno tlenowe, jak i beztlenowe, ale też Gram-dodatnie i Gram-ujemne. Bardzo ciekawe są doniesienia mówiące o tym, że zmniejsza on ryzyko rozwoju miażdżycy, poprzez obniżanie stężenia trójglicerydów i cholesterolu.
Należy jednak podkreślić, że tylko miód naturalny ma takie właściwości. Stosowanie wyrobów sztucznych przynosi odwrotny skutek, co zostało potwierdzone badaniami. Ze względu na kwaśne pH miód wpływa pozytywnie na pH jamy ustnej, zapobiegając powstawaniu kamienia nazębnego i próchnicy. Potrafi również uśmierzać ból po ekstrakcji zęba, a nawet niwelować ryzyko infekcji dziąseł.
Dość modny ostatnimi czasy stał się miód manuka, powstający z kwiatów krzewów o tej samej nazwie, występujących na terenie Nowej Zelandii. Produkt ten charakteryzuje się bogactwem związków fenolowych, ale jego kluczowym składnikiem jest metyloglioksal (ang. methylglyoxal, MGO), który znajduje się również w wielu innych miodach, na przykład we wrzosowym, gryczanym czy spadziowym, z tą różnicą, że w dużo mniejszych ilościach. MGO wykazuje silne działanie bakteriobójcze.
Zawartość tej substancji w miodzie manuka waha się w przedziale 30–550 miligramów na kilogram. Dokładna ilość powinna być zawsze podana na etykiecie produktu. Badania przeprowadzone na miodzie mauka potwierdziły jego dobroczynny wpływ na zdrowe człowieka w wielu chorobach, między innymi układu pokarmowego i oddechowego, skóry, jamy ustnej oraz nowotworowych.
Sięgając po miód, należy pamiętać o podstawowych środkach ostrożności. Mimo wielu pozytywnych aspektów stosowania tego produktu, nie powinny go spożywać osoby chore na cukrzycę typu 2. Nie jest on wskazany także dla niemowląt poniżej 12. miesiąca życia, ze względu na zawartość przetrwalników Clostridium botulinum i niedojrzały układ pokarmowy maluchów, u których zakażenie tą bakterią może prowadzić do rozwoju botulizmu dziecięcego, czemu sprzyja nie w pełni ukształtowana flora bakteryjna jelit.
Ostrożność należy zachować również w przypadku alergii na pyłek roślinny czy jad pszczeli, gdyż uczulenie na te substancje może współwystępować z nadwrażliwością na miód. Nie ulega wątpliwości, że warto włączyć miód do swojej diety. Jest on bardzo wartościowym produktem, niemniej jednak należy pamiętać o rozwadze i nie rezygnować z terapii zaleconej przez lekarza na rzecz medycyny naturalnej. Wiele z przywoływanych badań przeprowadzono na konkretnych odmianach miodu i zakończono na modelach zwierzęcych, co oznacza, że ich wyniki nie przekładają się na organizm ludzki.
Materiał nie stanowi i nie zastąpi porady lekarskiej.