Jest to zabieg medycyny estetycznej działający miejscowo. Polega na wprowadzeniu substancji aktywnych (leczniczych, regenerujących lub odżywczych) do głębokich warstw skóry za pomocą cienkiej igły lub za pomocą specjalnych urządzeń wykonujących jednorazowo kilka nakłuć. Wywołane iniekcjami uszkodzenia skóry pobudzają ją do samoregeneracji i produkcji potrzebnych w tym celu substancji. To prawdopodobnie jeden z najpopularniejszych na świecie zabiegów na twarz z rodzaju „anti-aging”, czyli spowalniających procesy starzenia się skóry. Mezoterapia igłowa nawilża, odżywia i regeneruje skórę. Dodatkowo nadaje jej blasku i redukuje drobne zmarszczki. A co najważniejsze – w żaden sposób nie zmienia rysów twarzy, jedynie poprawia kondycję naszej skóry. Wykorzystywane preparaty mogą mieć formę gotowych leków do mezoterapii lub koktajli leczniczych, będących indywidualnie dobraną przez lekarza mieszanką związków leczniczych, regenerujących i odżywczych.
Mezoterapia igłowa, jako zabieg inwazyjny, powinna być wykonywana jedynie przez lekarza i wymaga przestrzegania zasad aseptyki. Nakłuwanie skóry za pomocą cienkiej igły lub odpowiedniego urządzenia może być nieprzyjemne, dlatego pacjentom podaje się znieczulenie miejscowe. Gęstość nakłuć jest dobierana indywidualnie w zależności od rodzaju skóry i miejsca podania: od 0,25 mm do 2,5 mm. Następnie dobiera się odpowiednie substancje, aby uzyskać jak najlepszy efekt. Do wstrzykiwania można stosować zwykłe strzykawki o bardzo cienkich igłach, jednak coraz popularniejsze stają się pistolety do mezoterapii. Ich główną zaletą jest możliwość dokładnego ustalenia głębokości wstrzyknięcia oraz jednorazowej dawki preparatu. Skraca się też czas zabiegu oraz zmniejsza odczuwany przez pacjenta dyskomfort. Po aplikacji
preparatu pacjentowi wykonuje się masaż, który ułatwia rozprowadzenie substancji aktywnych w skórze oraz ograniczenie skutków ubocznych iniekcji, np. obrzęków. Zabieg trwa około godziny.
Mezoterapia w medycynie
Mezoterapia w medycynie estetycznej
Mezoterapia opóźnia starzenie się skóry, powstawanie zmarszczek. U 30-latek świetnie się sprawdza w okolicy oczu, gdzie najszybciej widać oznaki starzenia. Z kolei u 40-, 50-latek doskonale poprawia jakość skóry. Nawilża ją, zagęszcza i napina. I co ważne, wydłuża efekty innych zabiegów estetycznych. Pomaga zwalczyć cellulit, zmniejszyć rozstępy, a nawet napiąć skórę na brzuchu i ramionach. To też genialna broń w walce z wypadaniem włosów. Dlatego najlepiej sprawdza się w niej mezoterapia z osoczem bogatopłytkowym. Już 3 zabiegi pomagają ograniczyć sezonową utratę włosów, a czasami dodatkowo skutecznie zatrzymują łysienie.
Choroba nowotworowa wcale nie musi oznaczać rezygnacji z kobiecości i dobrego samopoczucia. Błędne jest przekonanie, że pacjenci onkologiczni nie mogą w ogóle korzystać z zabiegów medycyny estetycznej. Niektórzy pacjenci korzystają z zabiegów mezoterapii w trakcie leczenia onkologicznego pod warunkiem dostarczenia zaświadczenia, w którym lekarz onkolog wyraża zgodę na konkretny zabieg.
Materiał nie stanowi i nie zastąpi porady lekarskiej.